Linki wychodzące, czyli jakie?
Linki wychodzące to łącza prowadzące na zewnątrz Twojej strony internetowej. Linki, które prowadzą z Twojego serwisu, na inne strony internetowe. Najprościej mówiąc, to wszystkie serwisy, do których kierujesz ze swojej strony. Linkiem wychodzącym jest odesłanie do Twojego Facebooka, ale jest nim też podanie innego tekstu jako źródła Twojej inspiracji. Wszystkie odesłania na zewnątrz Twojej strony, są linkami wychodzącymi.
Dla porządku odsyłam do innych treści obejmujących linkowanie. W jednym z poprzednich artykułów opisywałem czym jest linkowanie stron internetowych. Opisałem tam linkowanie zewnętrzne i wewnętrzne. W kolejnej publikacji pisałem jak sprawdzić linki przychodzące do strony. Ten poradnik będzie więc dopełnieniem tematu.
Na marginesie – linki do których kieruję powyżej są linkami wewnętrznymi (wewnątrz mojej strony), nie zaliczają się zatem do linków wychodzących – nie wychodzą poza moją domenę.
5 powodów dlaczego warto sprawdzać dokąd linkuje strona
Skoro wiesz już czym są linki wychodzące, to właściwie po co je sprawdzać? Moje subiektywne 3 powody:
- Weryfikacja linków wychodzących pozwala sprawdzić, czy strona nie została zainfekowana. Widzisz linki, których nie kojarzysz? Może ktoś włamał się na Twoją stronę i linkuje na zewnątrz? To już sygnał, że warto coś sprawdzić.
- Wiesz, czy nie linkujesz do wygasłych źródeł. Linkowanie do stron, które nie działają lub wygasły, źle działa na budowanie autorytetu. Co z tego, że napiszesz dobrą treść, skoro odsyłasz w niej do niedziałającej strony?
- Budujesz wiarygodność. Skoro linkujesz do innych stron, dopełniających Twój content, dajesz użytkownikom sygnał, że warto im zaufać.
- Pomagasz sobie generować linki zwrotne. Konkurencja sprawdza, kto do nich linkuje. Kto wie, może się odwdzięczą, gdy dasz coś faktycznie wartościowego.
- Możesz sprawdzić, dokąd linkuje Twoja konkurencja. Skoro oni wysyłają użytkowników do jakiegoś źródła, to może warto to robić?
Jak za darmo sprawdzić linki wychodzące?
Istnieją sposoby na darmowe sprawdzanie linkowania wychodzącego z Twojej strony. W tej części podam i opiszę dwa z nich. Masz też płatne możliwości i to z nich najczęściej korzystają specjaliści SEO, ale do domowego użytku powinny wystarczyć narzędzia, które podam. Zaczynamy:
SEO Quake i External Backlinks
SEO Quake, czyli wtyczka, z której korzystałem przy artykule opisującym nagłówki HTML. Pozwala również na sprawdzenie wychodzących backlinków. W jaki sposób?
- Instalujesz wtyczkę do swojej przeglądarki. Można ją pobrać stąd: https://www.seoquake.com/.
- Wchodzisz na stronę, którą chcesz sprawdzić – np. moją stronę główną.
- Zgodnie ze screenem powyżej, klikasz ikonkę oznaczoną numerem 1. To Twoja wtyczka SEO Quake.
- Klikasz zakładkę External, oznaczoną numerem 2. Obok nazwy zakładki masz też wartość, oznaczającą liczbę linków wychodzących z danej podstrony.
- Po kliknięciu w tę zakładkę, wtyczka otworzy taką podstronę:
Gotowe! Widzisz wszystkie backlinki, jakie wychodzą z badanej podstrony na zewnątrz. W tym wypadku z mojej strony głównej wychodzi lin dofollow do mojej wizytówki Google oraz link nofollow do mojej firmy na LinkedIn.
Link dofollow oznaczony jest całkiem zwyczajnie, natomiast nofollow jest szary i dodatkowo ma oznaczenie w postaci przekreślonego koła. Przy każdym z linków masz również opis, jakiego rodzaju to link (czy tekst, ramka, obraz itd) oraz ewentualne oznaczenie anchora. W przypadku linku nofollow, widzisz, że anchor (kotwica) to LinkedIn.
Łącza wychodzące w Bing.com
Profil linków wychodzących możesz sprawdzić zupełnie za darmo! Jak? Wystarczy wejść do wyszukiwarki bing.com i w polu wyszukiwania wpisać linkfromdomain:twojadomena. Na przykładzie mojej strony:
Zgodnie ze zdjęciem powyżej – widzisz listę linków, do których prowadzę ze swoich artykułów i podstron w serwisie. Czy to narzędzie, któremu warto w stu procentach zaufać? Niekoniecznie. Czasem wyniki binga pokazują szereg łącz wychodzących, których w rzeczywistości nie ma. Niekiedy też wyrzuca adresy, które prowadzą do Ciebie. Parę lat temu narzędzie działało nieco lepiej.
Czy warto linkować na zewnątrz?
Pytanie istniejące od zawsze. Czy linkowanie wychodzące to dobra praktyka? W mojej opinii tak. Dlaczego warto odsyłać do zewnętrznych źródeł?
- Twój serwis jest bardziej naturalny. Wysyłasz ludzi do źródeł poszerzających ich wiedzę.
- Linkowanie wychodzące też pomaga w budowie pozycji. Dla robotów to sygnał, że strona nie jest sztucznym tworem wyłącznie pod pozycjonowanie. U mnie też spotkasz łącza prowadzące na zewnątrz.
- Roboty lubią linki wychodzące – byle nie robić tego w nadmiarze. Tworząc naturalnie, nie musisz się tego bać.
Dofollow, czy nofollow – jakie linki do zewnętrznych źródeł?
W poradniku o linkowaniu pisałem już nieco na ten temat. Często spotykam się z pytaniem, jak oznaczać backlinki do źródeł poza domeną. Moim zdaniem – duże zweryfikowane źródła, o bardzo dużym autorytecie – warto pozostawić dofollow (czyli przekazujące moc domeny). W przypadku mniejszych stron, ja stosuję atrybut nofollow.
Najczęściej w swoich publikacjach mieszam linki wychodzące. Stosuję zarówno atrybucję dofollow (czyli nie dodaję nic) oraz nofollow.
O czym pamiętać podczas linkowania wychodzącego?
- Mniej znaczy lepiej. W miarę możliwości jeden link do jednej domeny wystarczy. Linkujesz do kilku domen zewnętrznych z artykułu? Nie ma problemu, ale jedno łącze do jednej wystarczy. Zwłaszcza przy krótszych treściach. Im dłuższy artykuł, tym bardziej naturalnie będzie wyglądać większa liczba linków.
- Wartościowe miejsca to podstawa. Linkuj do miejsc o dużej wartości merytorycznej. Dajesz specjalistyczną wiedzę ludziom, poszerzasz perspektywę, a roboty wiedzą, że linkujesz w dobre miejsca.
- First link counts. Linkowanie wielokrotnie do jednej podstrony, z tego samego artykułu nie ma sensu. Google policzy pierwszy z nich. Inaczej Google traktuje kotwice, czyli wszystkie lnki z #. W przypadku WordPressa powinno wystarczyć zastosowanie table of contents, czyli wtyczki spisu treści, dodającej akapity z hashem właśnie. Dobrze ująć już na etapie specyfikacji strony www.
Czego unikać przy linkowaniu zewnętrznym?
Backlinki prowadzące do wartościowych źródeł są dobrym sposobem na urozmaicenie artykułu. Musisz natomiast pamiętać, że istnieje szereg praktyk, których należy unikać przy odsyłaniu w inne miejsca. Czego nie robić?
- Nadmierne linkowanie wychodzące . Niektórzy zrobili sobie z tego biznes. Sprzedają linki na zewnątrz i artykuły wyglądają jak okna wystawowe. Zarabianie na linkach jest okej, pojedyncze linki są okej. Upychanie linków do innych stron, nie jest okej. Niech to wygląda naturalnie.
- Linki niskiej jakości. Nie prowadź użytkownika byle gdzie. Dbaj o odesłania do dobrych, sprawdzonych źródeł. Nie ma sensu wysyłać na syfiaste, spamerskie serwisy.
- Wymiana linków. Nie ma sensu pisać tylko po to, żeby odsyłać do innych źródeł, i tym samym uzyskać linki do siebie. Tworzyć trzeba pod ludzi. To da większą wartość nawet w pozycjach.
Podsumowanie
Łącza wychodzące są tematem, któremu warto poświęcić uwagę. Podsumowując. Dobrze jest linkować na zewnątrz, dobrze jest kierować do źródeł wysokiej jakości. Jak wszystko, co dotyczy prac na stronie, należy robić to z głową. Chcesz wiedzieć więcej? Pogadać? Zajrzyj do zakładki kontakt i napisz lub zadzwoń!
Szukasz więcej wiedzy? Przeczytaj:
- Jak sprawdzić pozycje strony? – Za darmo sprawdź gdzie jesteś na tle konkurencji!
- Co to jest indeksowanie strony? – Jak zindeksować stronę w Google?
- Weryfikacja Google Search Console – dodaj swój serwis do darmowego narzędzia Google!
- Jak prowadzić firmowego bloga? – 16 porad dla każdego, kto chce zacząć!
- Długi ogon w SEO – czym są frazy long tail i jak ich używać?
- LSI keywords – czym są i jak je stosować?
- Opieka nad stroną internetową – co musisz wiedzieć?
- Adres URL – jak robić to dobrze?
Zajrzyj też na moją stronę główną: Kreacja Marki i zobacz, co mogę dla Ciebie zrobić!
Cześć! Zbudowałem brand kreacjamarki.pl, żeby pomóc firmom, które chcą zaistnieć w internecie. Przez kilka lat prowadziłem redakcję w firmie marketingowej i nadszedł moment, aby zrobić coś dla siebie. Za sobą mam kilkadziesiąt ciekawych projektów. Przed sobą jeszcze więcej. Moje publikacje znajdziesz w miesięcznikach Biznes Hotel i Hotelarz. Prywatnie fan kina niezależnego i obsesyjny fan angielskiego futbolu.